Derbowy mecz rezerw Korony, składającej się głównie z zawodników młodzieżowych zakończony remisem i poważną kontuzją bramkarza

W sobotę 16 października w Krzakach Czaplinkowskich nasza druga drużyna seniorska, w skład której wchodzą zawodnicy młodzieżowi Korony zagrała na wyjeździe z tamtejszym Nadstalem.

Nasz zespół napędzony czterema wygranymi z rzędu zaczynał mecz z nastawieniem przedłużenia zwycięskiej passy. Mecz przebiegał w nerwowej atmosferze, o czym świadczy duża liczba żółtych kartek.

W pierwszej połowie gospodarze wyszli na prowadzenie po akcji prawą stroną i nieskutecznym wyjściu naszego bramkarza Mateusza Cyngota. Strata bramki nie zniechęciła naszych do gry, a wręcz przeciwnie.

Niestety jeszcze w pierwszej połowie po jednym z odważnych wyjść bramkarz Korony doznał poważnej kontuzji – jak się później okazało, doszło do złamania obojczyka i w bramce musiał zostać wstawiony jeden z piłkarzy z pola, który świetnie wywiązał się z niespodziewanej roli, jaką trener mu przydzielił.

Korona jeszcze przed przerwą zremisowała po bramce strzelonej przez Kacpra Książka.

W drugiej części meczu gra toczyła się głównie w środku boiska z lekką przewagą naszego zespołu, czego efektem był drugi gol dla Korony, strzelony przez Kacpra Parola.

I gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem gości, to nieszczęśliwe odbicie ręką w polu karnym jednego z obrońców zmusiło sędziego do podyktowania rzutu karnego dla Nadstalu. Nasz rezerwowy bramkarz wyczuł intencje strzelca, ale nie był w stanie obronić tego strzału i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Dziękujemy naszemu zespołowi za charakter i nieustępliwość, a Mateuszowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

KS NADSTAL – MKS KORONA 2:2 (1:1)