„Pierwsze koty za płoty”, „pierwsze śliwki robaczywki”, czyli, że za pierwszym razem nie wszystko musi się udać.
Odcinek 36
Odcinek ten zacząłem pisać jeszcze przed pierwszym naszym spotkaniem z Chylicami, ale ukończyłem go już jeden dzień po naszym ponownym debiucie w lidze okręgowej. Pozwolicie, że mecz ten omówię w odcinku następnym. Wynik już znamy i wszystko już wiemy.
Odcinek 35
Pamiętacie jakimi słowami zakończyłem odcinek 34, ukończony i opublikowany 7 grudnia roku ubiegłego? Tak, dobrze zapamiętaliście – tymi o to słowami zakończyłem : „Do zobaczenia w Krzakach Czaplinkowskich”.
Odcinek 34
9 grudnia minie miesiąc cały,
Jak w Baniosze dwa zespoły grały,
Ani na Grupie, ani na stronie żadnej wzmianki,
Mówią, że Wiśnia pisze kołysanki.
Zamiast Lig Mistrzów oglądania,
Ciągle u niego nauka czytania.
Odcinek 33
Dwie sympatyczne drużyny
Tym bardziej z tej samej gminy,
w sobotę staną w szranki,
opodal dawnej „Cyganki’
Odcinek 32
Lokomotywa Znacie Państwo, raczej każdy w Polsce to zna, a ja wiersze Juliana Tuwima i Jan Brzechwy, wprost uwielbiam i się nimi zachwycam:
Odcinek 31
Odcinek ten napisałem w ubiegłym tygodniu, ale nie miałem czasu, żeby go skorygować i zrobić jakieś poprawki, a następnie zamieścić. Czynię to dzisiaj w poniedziałek około 23-iej, dlatego może się Wam po meczu niedzielnym z Piasecznem, najlepszym meczu jaki dotąd rozegrała Korona w rundzie jesiennej w „A” klasie, wydać taki nieaktualny i zupełnie nie pasujący do nastroju panującego wśród samych zawodników, a kibiców najbardziej, ale z piłką tak jak w życiu: są dni radosne, że chciałoby się góry przenosić, ale są i takie, o których najprędzej chciałoby się zapomnieć.
Odcinek 30
25-go września o godzinie 16.00 stanęły naprzeciwko siebie drużyny, które w poprzednim sezonie 2018/2019 uzyskały awans z klasy „B” do „A” klasy seniorów, zatem teoretycznie zapowiadał się emocjonujący mecz, chociaż biorąc pod uwagę dotychczasowe mecze w „A” klasie i miejsce w tabeli, drużyna z Tarczyna raczej stała na straconej pozycji.
Odcinek 29
„Sąd nad Zowczakiem” Ten 29 odcinek moich tych, na które już nie mogę patrzeć, zapisków, a który, taki przynajmniej mam zamiar będzie poświęcony ostatniemu meczowi koroniaków w Pucharze Polski, , z „Unią” Warszawa, we środę minioną już 25 września, zacznę od takiej to o to sprawy, która mi przez te półtora dnia sen z powiek spędza.
Odcinek 28
Dla jasności, żeby nikt nie powiedział i posądził mnie o mówienie nieprawdy. Ten 28 odcinek zapisków skończyłem pisać o godzinie 15.20, jeszcze przed rozpoczęciem pucharowego meczu z „Unią” Warszawa. Może i dobrze, że nie skończyłem tego odcinka wcześniej i że go nie opublikowałem wcześniej. Zrobię to teraz, już po zakończeniu tego spotkania, które jestem o tym przekonany, przejdzie do historii MKS „Korona” Góra Kalwaria, jako jeden z najlepszych meczów, które kiedykolwiek rozegrane zostały na „Sasanka – Arena – Stadium”. Dla mnie jesteście zwycięzcami, dla mnie jesteście bohaterami, dla mnie jesteście wojownikami.